Opinia

Czemu Polacy lekceważą Internet Rzeczy?

02 kwietnia 2020

Polski przekrój społeczeństwa nie napawa optymizmem.

Entuzjaści stanowią garstkę. Specjalistów możesz wymienić z nazwiska. Większość stanowi  zbitą, neutralną masę, którą smart temat nie obchodzi. Segment bliżej nieopisanych tradycjonalistów z awersją do technologii.

Fakt - to wygodny temat, który istnieje sobie na uboczu. Na tyle blisko by sięgnąć po niego gdy wydarzy się coś przykrego. Na tyle daleko by móc go lekceważyć.

Skąd ta ignorancja i ograniczone spojrzenie? Czy wszystko można zrzucić na barki niewiedzy i celowego omijania tematu? Osobiście wypunktował bym sześć takich powodów:


Mylna nazwa

Internet Rzeczy? Co to w ogóle znaczy? Czym jest? To koncepcja, idea, produkt czy jeszcze coś innego? Lwiej części nie mówi to nic. Próba wyjaśnienia kończy się znudzeniem. W najlepszym wypadku. W najgorszym bagatelizowaniem. To zbyt ambitnie, zbyt sztuczne, nierealne. Skomplikowane, zawiłe i niejasne pojęcia, które przytłaczają.


Jeśli IoT to tylko Wearables

Uznaje to za oczywiste. Bo i cóż innego by to było? Autonomiczne pojazdy? Inteligentne fabryki? Sztuczna inteligencja? Przecież to nie jest Internet Rzeczy! Marketingowo nie skleja mi się to w spójną całość więc, dla pewności, rutynowo to przemilczę. Lepiej uprościć rzeczywistość lub nagiąć dla swoich potrzeb. A przynajmniej takie panuje przeświadczenie. 


IoT jest dla bogaczy

Mit, który ciężko obalić. Gdy tech “ewangeliści”, którzy psują rynek zamiast go naprawiać, biorą się za promocję “smart” nie wychodzi z tego nic dobrego. Bajera się sprzedaje. Tak po prostu. Tak zwyczajnie. Drukowane kończyny. Drony, które cię śledzą. VR w twoim telefonie. Sprzedać nierealne marzenia, opakować je w złudną nadzieję, a potem dziwić się, że temat jest następnie ignorowany albo negatywnie kojarzony. O ile w ogóle.


Programowanie jest trudne

Po co mam kupować jak pewno to chińskie? Albo nie daj bóg zrobione przez te podejrzane firmy, które handlują danymi. Hardware, software, API, bezpieczeństwo, chmura, blockchain - mamy takich specjalistów w Polsce? Możemy im zaufać? To wątpliwości jednej strony. Bo po drugiej jest rzesza firm, która szuka bliżej niesprecyzowanej armii, która “zrobi im IoT”. Jak, komu, dlaczego tak, a nie inaczej - to później ustalimy. Liczy się to by wstrzelić się rynek. Szkoda, że tak słabo przygotowany.


Obawy co do bezpieczeństwa

Jedni twierdzą, że 5G powoduje raka. Inni, że jak nie to nas zabije to handel ludzkimi danymi. Panuje tu złota zasada - im mniej wiem tym  śmielszę postawię argumenty. 

Dane to złoto XXI wieku więc korporacjom na mnie nie zależy. Świat jest zły, firmy prowadzą nieuczciwe praktyki, prywatność ulotniła się, a ja mam świadomie pozwalać na inwigilację? Pytanie może i zasadne do czasu gdy wygoda weźmie górę. Logika wówczas ulatnia się równie chętnie co duma z “bycia offline”. 


Brak Steve Jobes’a IoT

Bo i kto ma mnie przekonać, że Internet Rzeczy jest piękny? Kto ma mnie uświadomić, że obok znajduje się świat jutra? Brak prostego języka. Niedostateczna edukacja na poziomie prostych czynności i tech higieny. Fałszywe mity, które krążą i są podsycane przez równie mało rozumiejące media. 

I tak się toczy ta karuzela. A potem jest płacz i zgrzytanie zębami. Bo inni mają smart miasta. Bo tamci mają smart fabryki. Bo gdzieś tam inwestują w technologie. 

Gdyby tak tylko dało się pozbyć tych ogólników, a zacząć działać. Oj gdyby tak się dało...



Gdyby tak tylko dało się pozbyć tych ogólników, a zacząć działać. Oj gdyby tak się dało...



  • Bo i kto ma mnie przekonać, że Internet Rzeczy jest piękny? Kto ma
  • mnie uświadomić, że obok znajduje się świat jutra? Brak prostego języka. Niedostateczna edukacja na poziomie prostych czynności i tech higieny. Fałszywe mity, które krążą i są podsycane przez równie mało rozumiejące media. 


  1. I tak się toczy ta karuzela. A potem jest płacz i zgrzytanie zębami.
  2. Bo inni mają smart miasta. Bo tamci mają smart fabryki. Bo gdzieś tam
  3. inwestują w technologie. 


Gdyby tak tylko dało się pozbyć tych ogólników, a zacząć działać. Oj gdyby tak się dało...


1

Gdyby tak tylko dało się pozbyć tych ogólników, a zacząć działać. Oj gdyby tak się dało...

1
  • linkedin
  • twitter
  • facebook

Podziel się

Dołącz do dyskusji